ZAWSZE robię sobie postanowienia noworoczne i ZAWSZE o nich zapominam w pierwszym tygodniu stycznia. Tym razem ma być inaczej. Postanowiłam całkowicie zmienić pielęgnację twarzy. O mojej dotychczasowej skin routine możecie poczytać tutaj (klik!). Starałam się być bardzo minimalistyczna, bo bałam się zapchania i pogorszenia stanu cery, ale już mam dość wyglądania jak nastolatka, bo nastolatką nie jestem już od jakiś 8 lat. O nowej skin routine napiszę w kolejnym poście. Teraz czas na haul.
Pages - Kontakt
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Haul: pielęgnacja twarzy- P50 lotion Biologique Recherche, Alpha-H Liquid Gold i BeBeauty żel-krem do twarzy
niedziela, 26 stycznia 2014
sobota, 25 stycznia 2014
Nabytki z NARSA :) Swatche + efekt na twarzy
Jak na psychofankę NARSA przystało, nie mogłam się oprzeć zamówienia czegoś i w tym miesiącu. Myślę że satysfakcję osiągnę dopiero wtedy, kiedy z NARSa spróbuję absolutnie wszystkiego.... Tym razem padło na:
czwartek, 23 stycznia 2014
Wyniki rozdania:)
Hola!
Przybywamy do Was z wynikami rozdania. Losowanie odbyło się w obecności naszej i i komisji kontroli gier i zakładów w postaci naszego kolegi z pracy:)
poniedziałek, 20 stycznia 2014
Rozdanie u Blush Me Baby -Real Techniques Miracle Complexion Sponge
niedziela, 19 stycznia 2014
CHANEL Youes Contraste 63 Plum Attraction i YSL Voupte Sheer Candy 7 Figue Gourmande
Kiedyś nie podchodziłam do stoiska w Sephorze czy Douglasie z wyprzedażą -30% i -40% - wydawało mi się że leżą tam zwykle kosmetyki albo kiepskie, albo w kolorach nie nadających się do noszenia. W tym miesiącu podeszłam dwa razy - i dwa razy wyniosłam perełki przecenione o 50 złotych :). Nowe nabytki to róż CHANEL Youes Contraste 63 Plum Attraction oraz szminka YSL Voupte Sheer Candy 7 Figue Gourmande.
czwartek, 16 stycznia 2014
Hourglass Ambient Lighting Powder
Wiem że wiele z Was bardzo chciało poznać ten puder, dlatego jak tylko
wpadł w moje ręce to wyszykowałam dla Was kompleksowego posta na jego
temat. Na Hourglass zachorowałam przez niezliczone ohy i ahy w sieci,
wszechobecne figurowanie w ulubieńcach zagranicznych blogerek,
YTubowych makijażystów… A że łakoma na wszelakie pudry i rozświetlacze
jestem strasznie, to namawiać mnie długo nie było trzeba :D.
wtorek, 14 stycznia 2014
! Rozdanie u Blush me Baby ! Real Techniques Miracle Complexion Sponge
Właściwie miałyśmy czekać do jakiejś okrągłej liczby subskrybentów lub wejść, ale nie możemy się doczekać, więc rozdanie robimy z okazji 44 806 wejść i 118 subskrybentów:)
Do zgarnięcia jest Real Techniques Miracle Complexion Sponge, o której pisałam tutaj. Obie jesteśmy nią zachwycone i chcemy dzielić radość z którąś z Was.
poniedziałek, 13 stycznia 2014
Giorgio Armani Lasting Silk
NARS Sheer Glow klik! jest już na wykończeniu więc postanowiłam tymczasowo nie przedłużać z nim umowy i przerzuciłam się na Armaniego. Używam już od miesiąca i powinnam mieć wyrobioną opinię na jego temat, ale sama nie wiem czy jestem zachwycona. A jak nie wiem to chyba nie jestem. Może zacznę od tego jakie podkłady lubię:
pierwsze primo: średnie krycie, które można budować. Nie znoszę efektu maski. Mimo że mam sporo niedoskonałości, to wolę już żeby je było widać niż 3cm szpachli, która moim zdaniem pogarsza sprawę.
drugie primo: używam tylko kolorów z żółtymi podtonami. Nawet neutralne odrzucam. Niestety moja twarz często przypomina kolorem buraka. Różowe podkłady robią ze mnie świnkę, a neutralne beże nie kamuflują czerwieni.
trzecie primo: lubię podkłady rozświetlające, ale nie takie z brokatem i złotymi drobinkami, tylko takie które wydobywają naturalny (ekhm, powiedzmy, że naturalny), zdrowy blask skóry. Taki no make-up make-up. Przede mną pewnie jeszcze daleka droga do takiego efektu, ale najważniejsze, że wiem w którym kierunku iść.
sobota, 11 stycznia 2014
Urodzinowa paleta 5x4 Inglot
Post na szybko, bo właśnie szykuję się do wyjścia świętować urodziny przyjaciółki. Zanim zapakowałam prezent w ozdobny papier, wrzucam kilka zdjęć samodzielnie skomponowanego Freedom System składającego się z 20 cieni kwadratowych.
środa, 8 stycznia 2014
Piaskowy lakier WOW glamour sand wibo
Jeszcze nie wróciłam do siebie po wyjeździe na narty, więc zacznę dość lajtowo. Mimo wielkiego szału na piaskowe lakiery, ja jakoś szczególnie nie byłam/jestem nimi zachwycona. Szczególnie, że większość kolorów które widziałam, to odcienie niebieskiego i zieleni, czyli totalnie nie moja bajka. W sobotę jednak poszłam do Rossmanna z zamiarem wydania chociaż złotówki na kosmetyki (miałam tygodniowy odwyk w górach) i w oczy rzucił mi się piękny oberżynowy lakier ze złoto-czerwonym brokatem. Z dystansem podchodzę do brokatowych lakierów, ze względu na walkę ze zmyciem brokatu. Po ostatnim razie myślałam, że będę zmuszona moczyć całą dobę paznokcie w acetonie. Never ever again. Zrobiłam jednak próbę i lakier schodzi w miarę przyzwoicie. Uff.
środa, 1 stycznia 2014
Wishlista na 2014: kolorówka
Dziś cały dzień przeleżałam pod kocem w piżamie. Sylwestrowe szaleństwo dało mi w kość :D.
Z tej okazji lekki post o kilku produktach, które przykuły moje w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy... Które bardzo chętnie bym przytuliła :). Jak często bywa z moimi zachciankami, większość zdecydowanie trudno dostępna lub ekstremalnie trudno dostępna... Co zwykle jeszcze bardziej napędza moje żądze posiadania.... :) Co mnie urzekło?
Subskrybuj:
Posty (Atom)